Spis treści
- Zbadaj rynek oraz konkurencję
- Ustal grupę docelową
- Zbuduj markę oraz wizerunek firmy
- Rollout, czyli implementacja
- Sprawdź, co działa (a co nie)
Wstęp
Temat: „Jak zdobyć klientów w Holandii?”
Definicje:
Marka (ang.- brand) to nazwa zbiorowa dla (części) firmy, usługi, produktu, lub połączenie tych elementów.
Budowanie marki nazywamy brandingiem. Słowo branding, podobne do holenderskiego branden, oznaczało kiedyś (i dalej oznacza) wypalanie znaku na bydle, a znak w kontekście biznesowym kojarzy się oczywiście z logo, które jest ważnym elementem marki.
Marketing to wszystkie przedsięwzięcia firmy ukierunkowane na sprzedaż jej usług bądź produktów. Zalicza się do niego więc również reklama. Sprzedaż również można zaliczyć do marketingu, aczkolwiek uznaje się ją za osobną specjalizację i w większych firmach tworzy ona osobny dział.
Branding można porównać do paliwa, a marketing do silnika. Inna trafna metafora to branding jako fundament, a marketing lub firma jako reszta budynku.
Marka powinna się potencjalnym klientom dobrze kojarzyć – np. z pozytywną emocją, rozwiązaniem jakiegoś problemu, z pewnym lifestylem itd. Można więc spokojnie powiedzieć, że dobra marka ma swój własny charakter. Co więcej, musi być oczywiste albo wiadome w jakiej się znajduje branży, a trzecią ważną rzeczą jest wyjątkowa cecha marki, (ang.- USP) czyli coś, co czyni Cię lepszym od konkurencji i co trudno podrobić.
Przed zbudowaniem swojej marki sprawdź konkurencję. W czym się od niej odróżniasz? Czemu klienci mają kupować właśnie u Ciebie a nie u nich? To są podstawowe pytania bez których raczej nie wybudujesz dobrej marki.
Identyfikacja wizualna marki to:
1. Rozpoznawalność
2. Prostota (łatwość zrozumienia)
3. Atrakcyjność (np. opracowanie graficzne)
Tworząc markę trzeba wziąć pod uwagę następujące czynniki:
– grupa docelowa (język, kultura i obyczaje)
– konkurencja
– wyjątkowa cecha marki (unique selling point, USP)
Nie zawsze należy brać za przykład marki światowej sławy. Budowanie marki to ważny czynnik decydujący o sukcesie marki, ale na pewno nie jedyny. Są firmy, których sukces nie do końca wiązał się z dobrym brandingiem od początku założenia firmy. Oznacza to, że nie zawsze jest mądrze wziąć sobie za przykład bardzo znaną markę.
Przykład: firma McDonald’s i jego żółta litera ‘M’ wszystkim kojarzy się z fast-foodem. Jednak gdyby nie ta firma, kto przy żółtej literze ‘M’ na czerwonym tle pomyślałby o jedzeniu? Nie wiem, jak Ty, ale ja raczej nie.
Jednak marka typu McDonald’s jest już tak znana, że wartość samego brandu wynosi kilkadziesiąt miliardów dolarów, więc ewentualny rebranding (zmiana marki) musiałby wygenerować co najmniej tyle samo pieniędzy, aby był opłacalny.
1. Zbadaj rynek oraz konkurencję
W którym rynku operujesz? Zbadaj swoich 5 największych konkurentów. Czy jest jakaś grupa docelowa, do której oni nie docierają, a Twoja marka mogłaby dotrzeć?
Jeszcze inny prosty przykład wyróżnienia się jest następujący: Jeśli widzisz, że wszyscy mają logo z kolorem czerwonym, bądź odważny i wybierz niebieski (pod warunkiem, że nie jest to kolor w jakiś sposób nieodpowiedni dla Twojej grupy docelowej). Jeśli wszyscy obsługują niedochodowych klientów (jak wiele polskich firm z powodu nieprofesjonalnego wizerunku swojej firmy), Ty stwórz markę z wyższej półki, oczywiście pod warunkiem, że możesz spełnić wysokie oczekiwania swoich potencjalnych klientów.
2. Ustal grupę docelową
Główne pytanie przy tym punkcie brzmi: Jakich klientów chcesz mieć?
Czy namierzasz Holendrów, Polaków, Europejczyków, Anglosasów, internationals (ludzi z nastawieniem międzynarodowym)? W jakim wieku są Twoi potencjalni klienci? Jakie pisma czytają lub jakie strony internetowe odwiedzają? Jakie mają hobby? Czy są miejsca, gdzie możesz spotkać swoją grupę docelową? Np. na targach branżowych, zwanych po holendersku vakbeurzen, a po angielsku np. trade fairs.
Zrób profil demograficzny swojej grupy docelowej – narodowość/pochodzenie, język, miejsce lub rejon zamieszkania, wiek, płeć, styl życia (lifestyle). Z tymi danymi będziesz lepiej wiedział, co do nich będzie przemawiać.
Przykład: 60-letni mężczyzna, który jest miłośnikiem zwierząt, mówi po holendersku, trochę po angielsku i mieszka w wiosce w prowincji Groningen będzie zainteresowany innymi markami, niż np. międzynarodowo nastawiona Polka posługująca się w swojej pracy językiem angielskim, mieszkająca na przedmieściach Amsterdamu.
3. Zbuduj markę oraz wizerunek firmy
Kiedy już wiesz, kim są Twoi klienci, kim konkurenci, w jaki sposób się wyróżniasz i co chcesz swoją marką reprezentować, nadszedł czas, aby wymyśleć konkretną markę- brand, czyli przede wszystkim:
-nazwę firmy oraz jej opis lub slogan
-logo z kolorami włącznie
Co do kolorów kieruj się zdrowym rozsądkiem i korzystaj z porad Twojej grupy docelowej i/lub dobrej agencji marketingowej. Np. to, że kolor pomarańczowy kojarzy się z aktywnością i wesołością przemawia do rozsądku. W Holandii natomiast jest to również kolor narodowy, więc dla Holendrów ma on inne znaczenie. Pewnie już o tym wiedziałeś. Ale czy wiesz również o tym, że kolor biały, w Europie/ na Zachodzie będący kolorem czystości, niewinności i elegancji, w Chinach i Korei kojarzy się ze śmiercią? A mówimy tu jedynie o kolorach!
Pomyśl tylko ile niuansów językowych trzeba wziąć pod uwagę budując dobrą markę na zagranicznym rynku. Już niejedna (międzynarodowa!) firma popełniła wielką gafę kulturową wchodząc na obcy rynek więc ucz się na ich przykładzie i nie popełniaj tego typu niepotrzebnych błędów.
Wracając to ogólnego pojęcia Twojego brandu, pamiętaj, że wszystko ma być spójne i przekonujące, żeby przekonać Twojego potencjalnego klienta o walorach Twojej marki oraz wzbudzić jego zaufanie.
Kiedy już masz wyraźny obraz swojej marki łatwiej będzie Ci również pisać np. teksty reklamowe i dobierać odpowiednie zdjęcia stockowe.
4. Rollout, czyli implementacja
Jednym z pierwszych kroków, które trzeba postawić po brandingu to uświadomienie Twoich potencjalnych klientów o Twojej marce, co zalicza się już do marketingu. Dobrym sposobem osiągnięcia tego celu jest opublikowanie strony internetowej. Tak jak inne elementy, również strona powinna się zgadzać z całokształtem i charakterem Twojej marki.
Teksty do strony (nie wspominając o marce) muszą być bezbłędne. Pamiętaj o tym! Daj je do proofreadingu profesjonaliście lub native speakerowi, jeśli Twoja znajomość danego języka jest niższa, niż poziom C1.
Istnieją różne kanały, za pomocą których możesz dotrzeć do swoich potencjalnych klientów. Dzielą się one na offline i online. W skrócie wygląda to tak: Sposoby offline to np. druk, telemarketing i networking. Sposoby online to z kolei m.in.: strona www, media społecznościowe, reklama AdWords, YouTube i inne formy reklamy online.
Jeśli marketing nie przynosi szybkich rezultatów nie zniechęcaj się – niektórzy klienci najpierw muszą zobaczyć Twoją markę kilkanaście albo kilkadziesiąt (!) razy, zanim zdecydują się na pierwszy zakup.
5. Sprawdź, co działa (a co nie)
Magnat biznesowy John Wanamaker (1838-1922) powiedział kiedyś: „Wiem, że połowa pieniędzy wydanych na reklamę się marnuje, tylko problem polega na tym, że nie wiem, która połowa.”
Dotyczy to również nas. Szczególnie na początku często nie wiadomo, co zadziała, a co nie. Kwestia trial and error, czyli metody prób i błędów.
Jednak sposoby, które mają powodzenie na małą skalę przeważnie mają ten sam efekt, gdy stosujemy je na dużą skalę. Nazywa się to growth hacking lub growth hacker marketing. Czyli najpierw próbujemy na małą skalę, jak działa nasza reklama np. w AdWords czy na Facebooku, a kiedy zarobimy już jakieś pieniądze czy pozyskamy inwestorów, stosujemy te same metody, tylko, że na dużą skalę.
Już niejedna firma zarobiła w taki sposób bardzo duże pieniądze. Jeden z najbardziej znanych przykładów to międzynarodowa firma taksówkarska Uber, warta obecnie ok. $70 miliardów.
W dzisiejszych czasach epoki informatycznej reklamy online mają tyle różnych, dających się sprawdzić czynników, że można eksperymentować, ile się chce. Ważne, żeby nie zapominać o tym, żeby nasze eksperymentowanie nie kosztowały więcej czasu i pieniędzy, niż potrzeba. Pamiętaj, że Twoja reklama musi się zwrócić – najlepiej 3-krotnie albo więcej.
Zakończenie
To już koniec 5 kroków! Mam nadzieję, że Cię zmotywują albo zmotywowały, aby zdobyć klientów w Holandii lub na rynku międzynarodowym. Dziękuję za Twój czas i życzę powodzenia! W razie pytań lub uwag proszę o kontakt na poniższy adres mailowy.
Oczywiście wszystkie kroki możesz wykonać sam, np. jeśli jesteś na etapie startera i/lub nie masz środków finansowych. Ale jeśli masz co najmniej kilkaset Euro na najbardziej podstawowy branding chcesz zaoszczędzić swój cenny czas i nie chcesz się niepotrzebnie narażać, zatrudnij TwójMarketing.nl, albo inną profesjonalną agencję marketingową.
Oczywiście należy pamiętać, że branding i marketing, jak i sam biznes, zawsze wiąże się z ryzykiem, ale dzięki profesjonalnemu podejściu oraz doświadczeniu można je bardzo ograniczyć.
Mateusz van Schaik,
TwójMarketing.nl
KONTAKT
Chcesz obejrzeć ten artykuł w formie prezentacji na YouTube? Kliknij tu: